Krótki artykuł o podwójnych standardach w postrzeganiu reklam
Reklamy to miejsce, w którym aż roi się od wszelkiego rodzaju stereotypów płciowych. Szkoda tylko, że "walczący o równouprawnienie" dostrzegają tylko jeden rodzaj seksizmu- ten wobec kobiet. Pozwalają za to na postrzeganie mężczyzn jako istoty gorsze, obiekty seksualne, a nawet przedmioty.
Przypomnijmy sobie dwie kampanie reklamowe w historii polskiej telewizji.
1. Mobilking- reklama, która w humorystyczny sposób, choć jednak mocno seksistowski, miała przekonać mężczyzn do dołączenia do ich telefonii komórkowej. Atrakcyjne kobiety wykonywały męskie zajęcia bardzo nieumiejętnie.
Reakcja: Jej emisja sprawiła, że feministki poczuły wielki ból tylniej części ciała i po ogromnych protestach w końcu reklama została zdjęta z anteny. Od tego momentu zaczęto na poważnie traktować temat seksizmu w reklamach.
2. Portal ZaadoptujFaceta.pl- reklama, która przestawia mężczyzn jako sklepowy towar, nawet nie jako obiekty seksualne, ale zwykły przedmiot.
Rekacja: ....
Podwójne standardy w treści reklam są ogromne. Coś, co słusznie oburza ludzi w stosunku do kobiet, jest zupełnie akceptowalne w stosunku do mężczyzn. Pokazywanie panów jako niedojdy, obiekty seksualne, przedmioty, którzy są bici i poniewierani przez kobiety- to jest główny obraz mężczyzn w polskich i nie tylko polskich reklamach. Jest zupełne przyzwolenie na tego typu praktyki reklamodawców w stosunku do mężczyzn.
To tak przy okazji, gdyby mi ktoś chciał powiedzieć, że feminizm to walka o równe traktowanie płci, nie tylko jednej. Nawet w 2008 roku TVN zauważył, że występują podwójne standardy. Przyjrzyjcie się reklamom w zamieszczonym w materiale- gdyby chociaż połowa z nich dotyczyła kobiet, wrzasków na "wszechobecny patriarchat" i "kulturę gwałtu" nie byłoby końca.
Komentarze
Prześlij komentarz